LOGOWANIE

            

slide

CKZiU Nr 1

CENTRUM KSZTAŁCENIA ZAWODOWEGO I USTAWICZNEGO NR 1 W PRZEMYŚLU powstało z połączenia trzech szkół: Zespołu Szkół Mechanicznych i Drzewnych, Zespołu Szkół Informatycznych i Mechatronicznych oraz Centrum Kształcenia Praktycznego....

slide

PRAKTYKA

Zdobywaj doświadczenie w firmach i zakładach produkcyjnych ...

slide

ZDOBĄDŹ ZAWÓD

Zdobądź ciekawy zawód i zostań liderem na rynku pracy ...

CKZiU Nr1

Wojna polsko-ruska

Film Xawerego Żuławskiego Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną zdaje się, że tematyką jest bardzo podobny do dzieł jego ojca, Andrzeja Żuławskiego. Przysłowie, że niedaleko pada jabłko od jabłoni uważam w tym przypadku za znaczną przesadę. Swobodnie mogę powiedzieć, że talent Xawerego jest znacznie większy niż słynnego taty.
Film nakręcono na podstawie dość kontrowersyjnej książki młodziutkiej autorki - Doroty Masłowskiej. Nie mając oparcia w treści tego dzieła domyślam się, że sam film stworzono dość dosłownie. Prosty język, bohaterowie drylujący we własnej rzeczywistości od skrajności do skrajności, komiksowość obrazu, całkowicie pozbawiony sensu ciąg przyczynowo skutkowy. Te wszystkie cechy tworzą film, do którego polscy widzowie nie mieli okazji przywyknąć. Czy to oznacza, że nie odniósł sukcesu? Z pewnością jest to dla nas przełom, z pozytywnym tego skutkiem. 
Główny bohater to prężny osiłek, pogrom osiedla - Silny, którego zagrał Borys Szyc. Od pierwszych minut filmu widzimy, jaką reputację ma w swoim środowisku. Wszyscy dyskutują o jego związku z Magdą, dziewczyną lekkich obyczajów. W następnych sekwencjach mężczyzna na swej drodze poznaje jeszcze kilka innych kobiet, które mają niesamowity wpływ na to, co się dzieje w jego życiu (albo może narkotycznym śnie). Andżela, rozgadana satanistka, Nata (rewelacyjnie odegrana rola przez Sonię Bohosiewicz), kobieta silna, impulsywna, nerwowa. Jest także Alicja - dziewczyna kolegi, prostolinijna studentka z dobrej rodziny. Kobiety łączy to, że wszystkie mają oczekiwania wobec Silnego. Każdy z bohaterów Wojny polsko-ruskiej pragnie czegoś więcej niż pożądania seksualnego, chcą oni prawdziwych emocji, doświadczeń wręcz metafizycznych. Błądzą, a ukojenie swych potrzeb znajdują w narkotykach. Brak im pieniędzy, piękna, poczucia bezpieczeństwa. Dlatego też każdy bohater może identyfikować się z bohaterami tragicznymi, bo wierzą, że każda próba wydostania się ze złudzenia zakończy się fiaskiem. 

Wszystko jednak kontroluje Dorota - autorka książki. Ma ona bezpośredni wpływ na życie bohaterów, dyktuje im myśli, ale widzi świat przez własne okulary. Odosobniona licealistka tworzy inną rzeczywistość, która jest dla niej ucieczką od świata. Uświadamia Silnego, z którym wytworzyła specyficzną więź, że wszystko jest fikcją, jego życie, otoczenie, a nawet ściany nie mają prawa bytu. Zabieg ten zaburzający ład i porządek akcji zmusza widza do myślenia. Może nasze życie też tak na prawdę to tylko krótki epizod, a wszystko, co tworzymy i tak ulegnie zniszczeniu? 
Wielowątkowość filmu jest dowodem na to, jak wiele niepokoju może mieć w sobie człowiek. Nawet będąc postrachem osiedla, przez liczność uzależnień możemy stracić kontrolę nad własnym życiem. To właśnie zrobił Silny. 
W momencie gdy poddaje się, metaforycznie jak i dosłownie "wali głową w mur", trafia do szpitala. Wówczas zapada w sen, w którym wstaje nagi. Uczucie samotności się w nim potęguje. Jest to jedna z najwspanialszych scen filmu. Człowiek rodzi się i umiera sam. Mężczyzna musi podjąć decyzję, czego najbardziej potrzebuje w życiu. Jest to oczywiście miłość. Kiedy jego koszmar się kończy, budzi się w pięknym domu. Odniosłam wrażenie, że scena z wyjściem na balkon jest nawiązaniem do wizji szklanych domów z Przedwiośnia. Idylliczny i spokojny obraz tego, do czego Silny dąży całe życie. Niestety i ten widok to jedynie złudzenie. Bohater jest absolutnie zależny od Doroty.
Plastyczna wizja Wojny polsko-ruskiej to absolutnie przemyślany chaos. Wartka akcja, wyolbrzymione sceny bójek, niczym z wideoklipów, szybkie dialogi przepełnione przekleństwami stanowią spójną całość. Kolorystyka filmu jest nieco chłodna, obserwujemy krótkie ujęcia kamery, która w głównej mierze przedstawia plan amerykański lub bliski. Dzięki temu, że w scenach walki lub istotnych dialogów nakręcono je z ręki możemy bliżej zidentyfikować się z bohaterem czy daną widzom sytuacją. Ciekawie zostało zobrazowane to, jak Silny rozmawia ze swoim przyrodzeniem (ujęcie ze spodni). Poprzez liczne "skrzywienia", zamglenia, szybkie zmiany ujęć widzimy, że świata przedstawionego nie można traktować dosłownie. To tylko sygnał, że dla bohaterów liczy się tylko to, co jest teraz i nie ma czasu na zastanawianie się nad wyborami. Narkotyczne stany z perspektywy mężczyzny są tego świetnym przykładem.
Za zdjęcia do filmu odpowiada Marcin Prokop, twórca zdjęć do Miasta 44. Są one kontrastowe, obfite w różnorodne barwy, ale jednak nienasycone - stylizowane na lata 90. Operator oferuje nam wachlarz różnorodnych ujęć: z góry, z dołu, plany bliskie i dalekie, a także dopasowuje klimat w zdecydowany sposób do stanu bohatera (Silny w stanie odurzenia  czy świat widziany oczyma Masłowskiej). 
Film Wojna polsko-ruska należy obejrzeć ze specyficznym podejściem, bo jedynie nie będąc nastawionym na opinie widzów, którzy już go obejrzeli, będziemy mogli sami wysnuć osobiste wnioski. Jest w swym wyrazie mocny, bezkonkurencyjny i zdecydowanie zapadający w pamięć.

 Polecam gorąco!

Aleksandra Sawicz

Partnerzy