LOGOWANIE

            

slide

CKZiU Nr 1

CENTRUM KSZTAŁCENIA ZAWODOWEGO I USTAWICZNEGO NR 1 W PRZEMYŚLU powstało z połączenia trzech szkół: Zespołu Szkół Mechanicznych i Drzewnych, Zespołu Szkół Informatycznych i Mechatronicznych oraz Centrum Kształcenia Praktycznego....

slide

PRAKTYKA

Zdobywaj doświadczenie w firmach i zakładach produkcyjnych ...

slide

ZDOBĄDŹ ZAWÓD

Zdobądź ciekawy zawód i zostań liderem na rynku pracy ...

CKZiU Nr1

Rewers (2009)

Film pt. Rewersw reżyserii Borysa Lankosza to jego debiut. Swoją premierę miał 13 listopada 2009r. W ciągu 66 dni emitowania dzieła w kinach polscy widzowie wydali 6,5 miliona złotych na bilety. Świadczy to o dużej popularności i zapewne ciekawości wśród odbiorców.
Miała to być jedna z nielicznych czarno-białych komedii polskich z fantastycznie dobraną obsadą. Jest rok 1952. W polskim społeczeństwie panują nastroje powojenne. Już od pierwszych chwil filmu widzimy, że akcja rozgrywa się w Warszawie stopniowo podnoszącej się po powstaniu. Są to czasy komunizmu, surowy system zabrania obywatelom żyć zgodnie z własną wolą, a SB prowadzi ściśle tajne śledztwa. Główna bohaterka to Sabina - młoda redaktorka działu poezji w wydawnictwie "Nowina". Jej rolę, skromnej, ale stanowczej dziewczyny z zasadami, odegrała, zresztą świetnie, Agata Buzek. 
U jej boku Irenę Jankowską (matka Sabiny) odtworzyła Krystyna Janda;  kobietę silną, zaradną i nieco nadopiekuńczą. Z kolei babcię dziewczyny zagrała legendarna Anna Polony. W ten sposób reżyser pokazał trzy pokolenia aktorek polskich obdarzonych niezwykłym talentem. Kobiety szukają Sabinie idealnego kandydata na męża. Niestety pojawia się problem - okazuje się, że „najlepsze materiały” na drugą połówkę zabrało Powstanie Warszawskie, dlatego każda próba wyswatania dziewczyny kończy się niepowodzeniem. Pewnego wieczoru w wyniku napadu poznaje ona szarmanckiego Bronka, który,  jak się okazuje, będzie miał niesamowity wpływ na jej życie. Marcin Dorociński idealnie wcielił się w rolę amanta filmowego w stylu Humphreya Bogarta. Z jego winy młoda dziewczyna dopuszcza się przestępstwa. 

Akcja filmu jest dość wartka. Rozgrywa się w dwóch sekwencjach z perspektywy Sabiny:  jako młodej kobiety oraz jako staruszki. Lata 50-te są jednak w filmie znamienne. Widzimy bardzo wyraźne nawiązania do kultu Stalina (Sabina w rozmowach mówi, że lubi literaturę rosyjską; scena w bramie w dniu śmierci przywódcy sowieckiego). Ludzie bojąc się o własne rodziny,  majątek dopuszczają się skrajnych rzeczy. Lankosz ciekawie to nam przedstawia 

- dziewczyna walczy z systemem przechowując w swoim żołądku drogocenną monetę. Jest ona symbolem walki o wolność. 

Wizja plastyczna filmu jest zróżnicowana z racji podziału na współczesność i przeszłość. Kolorowy obraz oddaje lata obecne natomiast czarno-biała taśma, w stylistyce noir,  symbolizuje lata 50. Kadry są świetnie skomponowane. Obserwujemy niesamowite przejścia świetlne, operowanie cieniami (szczególnie we wnętrzach) to absolutne mistrzostwo
w wykonaniu operatora Rewersu Marcina Koszałki. W filmie odniosłam wrażenie wyrafinowanej zabawy z montażem. Wiele ujęć zostało zniekształconych  w postprodukcji. Liczne rozmycia, zamglenia lub przechylenie obrazu to znak, że rzeczywistość, w której żyją bohaterowie jest wręcz nierealna. Takie działania odnajdujemy, np.: w scenie na poddaszu lub licznych wizytach Bronka
w mieszkaniu kobiet. Sama kolorystyka jest ciepła, a obraz ziarnisty.
Film w mojej ocenie jest bardzo dobry i godny polecenia. Za minus jedynie uważam podzielenie go na dwie sekwencje czasowe, które niestety są bardzo od siebie odległe, lata współczesne niewiele niestety do niego wnoszą. Na szczęście większość stanowi w nim powojenna przeszłość, a czarny humor padający w ciętych dialogach to wynagradza. Okazuje się, że najważniejsza jest wizja i utalentowana obsada.

Serdecznie polecam!

Aleksandra Sawicz

Partnerzy